czwartek, 30 listopada 2017

miles away

Hejka :)
Koloruję właśnie pracę na zajęcia artystyczne (no nie powiem, że źle wychodzi mi ta praca, bo jest dosyć dobrze XD) i przypomniałam sobie, że heh, nie mam tu adnotacji :") Więc wypadałoby ją napisać :")
No więc pożalę się Wam. Mieliśmy grać w koszykówkę na wfie, a nie graliśmy :cccc Łeeeeeee :c A tak się na to cieszyłam xD Ale nie, bo oczywiście nie było jednego z nauczycieli (jeden jest dla chłopaków, drugi dla dziewczyn) i grałyśmy na zmianę z chłopakami w ręczną i halówkę. BU. Protestuję czy coś :"")
Miłego czytania

one shot | miniaturka | Oh Sehun | EXO

     Głowa dziewczyny ciężko opadła na ramię siedzącego obok niej mężczyzny, co sprawiło, że natychmiastowo się przebudziła i nieprzytomnym spojrzeniem powiodła po wnętrzu samolotu, zatrzymując dłużej wzrok na ojcu, który zaczął uspokajająco gładzić ją po włosach.
- Nie chciałem cię wcześniej budzić, ale skoro nie śpisz, to odbierz, bo ktoś próbuje się z tobą skontaktować od dobrej godziny - powiedział tata brunetki, wyciągając w jej stronę dłoń, w której znajdował się telefon ___. 
     Właśnie wibrował, a na wyświetlaczu ukazywał się napis numer nieznany. 
     Dziewczyna patrzyła przez kilka sekund na urządzenie, które próbował jej przekazać ojciec, zastanawiając się, czy na pewno chce odebrać to połączenie, jednak widząc minę siedzącego obok, wyraźnie zachęcającego ją do rozmowy z właścicielem numeru nieznanego ojca westchnęła cicho i przesunęła ikonkę z telefonem na jasnozielone pole.
- Halo? - zapytała zniecierpliwionym tonem głosu, kiedy po dosyć długiej chwili oczekiwania nie usłyszała żadnego powitania lub znaku życia ze strony osoby dzwoniącej. Już miała zamiar się odłączyć, gdy usłyszała przez głośnik hałas brzmiący w ten sposób, jakby ktoś właśnie zrzucił coś delikatnego na posadzkę oraz krótkie przekleństwo, co zasygnalizowało jej, że prawdopodobnie owe coś się stłukło.
- Halo? ___? Tu Sehun. - Słysząc głos swojego chłopaka, dziewczyna nie mogła powstrzymać się przed mimowolnym uśmiechem na samą myśl o nim, jednakże szybko opanowała się, zdając sobie sprawę, że teraz będzie zmuszona powiedzieć mu o swoim nagłym wyjeździe i o tym, iż nie miała pojęcia, gdy wróci do kraju. 
- Musiałem zmienić numer telefonu, więc zapisz go sobie w kontaktach. Dawno się nie widzieliśmy, a już wróciłem z Seulu, tak właściwie to jakieś pół godziny temu i uświadomiłem sobie, jak cholernie za tobą tęskniłem, więc dzwonię, żeby zapytać, czy miałabyś ochotę wyjść gdzieś dzisiaj ze mną? - zapytał Sehun, po czym przerwał na chwilę, najwidoczniej czekając na odpowiedź, jednak nie doczekał się jej, więc źle interpretując ciszę po drugiej stronie, dodał: - Wiem, że dzisiaj jest bardzo zimno, nawet jak na grudzień, ale naprawdę zależy mi na tym, żeby dzisiaj się z tobą zobaczyć. Co powiesz na spotkanie w tej nowo otwartej kawiarni? Zamówilibyśmy gorącą czekoladę, a potem moglibyśmy przejść się po parku albo pójść do kina, albo wpaść do mnie, gdyby nie zainteresował cię żaden z filmów... Zgodziłabyś się?
- Z chęcią bym się zgodziła, ale wiesz... tak właściwie to teraz jestem w samolocie i raczej nie będziemy mieć szansy na spotkanie się przed świętami - wytłumaczyła mu dziewczyna, umyślnie pomijając informację o tym, że istnieje ogromne prawdopodobieństwo, iż nie zobaczą się przez dobre kilka miesięcy.
- Och - wyrwało się zaskoczonemu młodzieńcowi. - Nie mówiłaś, że gdzieś wyjeżdżasz - dodał, a ___ była w stanie wyobrazić sobie, jak dotychczas zdobiący jego przystojną twarz uśmiech znika z niej bezpowrotnie, a on sam delikatnie marszczy brwi.
- Mnie też nikt o tym nie powiedział - odparła ciemnowłosa, posyłając przeciągłe spojrzenie pełne rozczarowania pomieszanego z wyrzutem ojcu, na co mężczyzna jedynie bezsilnie wzruszył ramionami, jak gdyby chciał jej bezgłośnie przekazać, że to nie jego wina.
- Jesteś z tatą, prawda? - domyślił się Sehun, a potem wpadło mu do głowy bardzo istotne w obecnej sytuacji pytanie, więc natychmiast je zadał: - Dokąd lecicie?
- Do Edynburgu. To ponoć gdzieś w Szwecji - rzuciła, zerkając pobieżnie na ojca przy wymawianiu nazw własnych, by w razie pomyłki mógł ją poprawić.
- Ale wrócicie przed Nowym Rokiem? - dopytał z nadzieją w głosie chłopak, ale ponieważ odpowiedź jego dziewczyny brzmiała jak niezbyt pewne mruknięcie, domyślił się, że nie było to jej jeszcze wiadome.
- Kiedy samolot wyląduje, koniecznie do mnie zadzwoń - rzekł Sehun, zdając sobie nagle sprawę z tego, że ___ nie miała szczególnej chęci na rozmowę z nim. - Do zobaczenia, skarbie.
- Do zobaczenia, Sehun - zakończyła rozmowę jego ukochana, nie zdając sobie sprawy z tego, że młodzieniec stał właśnie przed drzwiami prowadzącymi do jej domu, trzymając w ramionach olbrzymiego, pluszowego misia o wysokości przeciętnego ucznia szkoły podstawowej. 
     Chłopak westchnął na samą myśl o tym, że będzie musiał kolejny raz upchnąć go ze sobą w autobusie i znosić zaciekawione spojrzenia pozostałych pasażerów.

Mam nadzieję, że się spodobało
Mile widziane będą komentarze
Taeyeon ;)

7 komentarzy:

  1. Ugh, jak ja nie lubię W-Fu, chociaż koszykówka jest całkiem spoko. Szkoda, że u mnie w ogóle się w nią nie gra, ale przynajmniej, od czasu do czasu, mogę męczyć kręgle. Przynajmniej tyle przyjemności mam z W-Fu xD
    Ojejku, wypad z Sehunem do kawiarni, a później do parku lub do kina. CZY TO JUŻ MOŻNA NAZWAĆ RAJEM?
    'młodzieniec stał właśnie przed drzwiami prowadzącymi do jej domu, trzymając w ramionach olbrzymiego, pluszowego misia o wysokości przeciętnego ucznia szkoły podstawowej' - jaki wygryw! Też tak chcę, no :(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tam bardzo lubię wf XD Znaczy, gdy pan się na nas nie wkurza i nie męczy nas mega trudnymi ćwiczeniami przez całe 2 godziny lekcyjne. Ale trzeba przyznać, że zdarza się to mega rzadko i zazwyczaj w coś gramy 😁👌 Mam fajnego nauczyciela XD
      Waitt, kręgle??? Też chcę pograć w kręgle!! XDDD
      ZDECYDOWANIE MOŻNA XDDD
      Też XDD Ech, pewnie nigdy nikt mi nie kupi misia, ale cóż, pomarzyć można XD
      Dziękuję za komentarz 🌸

      Usuń
  2. Miałam tak komentować systematycznie a tu klapa... Koszykówka na WF, to jest błogosławieństwo, uwielbiam ją XD Opowiadanie z SeHun'em cudowne *,* A spotkają się??? Weny!

    http://opowiadaniaazjatyckiejwariatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pierwsze zdanie to opis mojego życia 😂😂😂 Kurczę, ale serio muszę nadrobić komentowanie, bo odwleka mi się to w czasie, a postów do komentowania przybywa. Szkoło, zgiń 😅
      Ja tak samo!!! 😁👌 Mega lubię w nią grać XDDD
      A kwestia tego, czy się spotkają, zostanie tajemnicą owiana 😏😏😏
      Dziękuję za komentarz 🌸

      Usuń
  3. Dlaczego to opo było smutne? Hmm? Aż mnie serduszko zabolało na końcówce. Nie. Nie pisz tak. Nie wolno. Nie pozwalam. Słuchaj się starszych.
    Nigdy. Więcej. Nie. Pisz. Smutnych. Rzeczy. Z. Którymkolwiek. Z. Członków. EXO... Bo. Zabije.
    Pozdrawiam ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hej, co w tym smutnego XDD?? 😅😅😅 No wróci z misiem do domu, ja bym się cieszyła 😂
      (EEEJJJ XDD RIM XDDD Z MISIEM XDDD 🐻🐻🐻 If u know what I mean 😂😂😂)
      Loool, grozi mi, a potem "Pozdrawiam ^^" = wygryw XDD
      Też pozdrawiam mojego zabójcę 😅

      Usuń