niedziela, 24 grudnia 2017

thestrals

Hejka :)
Ostatni miniaturka, omg... Przecież nie tak dawno je wszystkie planowałam :") Cóż mogę powiedzieć...
Dziękuję wszystkim, którzy dotrwali ze mną do końca tego "kalendarza adwentowego" :") Dziękuję również za taką aktywność :") Nie sądziłam, że ten pomysł aż tak przypadnie Wam do gustu xD
Robimy szybkie podsumowanie? XD Na blogu pojawiło się w sumie 29 miniaturek z 29 przystojniakami z 16 zespołów (o ile dobrze liczę, a mogę liczyć źle, bo jakoś rusko mi działa pasek do przesuwania strony :") ) 
Nie miałam niestety czasu napisać czegokolwiek dłuższego tak na zakończenie, ale jako że Yoora ostatnio lubi narzekać, to prezentuję Wam ostatnią miniaturkę z kalendarza w tematyce Harry'ego Pottera XDDD I owszem, znam inne książki. Znam masę innych książek, ale HP to moja ulubiona seria, więc jak już wspominałam, najłatwiej i najprzyjemniej mi się pisze w tej tematyce ;D Musicie mi więc wybaczyć :/
Ogólnie to życzę wszystkim moim czytelnikom Wesołych Świąt spędzonych w radosnej, rodzinnej atmosferze, uczczonych zjedzeniem przepysznego serniczka czy innego ulubionego ciasta (ale osobiście polecam sernik! xD) oraz obejrzeniem po raz setny Kevina oraz jak najlepszych prezentów pod choinką :")  Życzę Wam również zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy (XD) oraz zauważenia przez crusha, bo bądźmy szczerzy, większość z Was pewnie jakiegoś ma :")
Sorry, jestem słaba w składaniu życzeń, moje normalnie brzmią "Nawzajem" albo "Zdrowia" ewentualnie "Zauważenia przez crusha", jeżeli życzenia składam mojej mafii XDD Hmm... Chociaż to bardzo ważne... Ok, to aktualizuję życzenia powyżej... 
Pierwszy raz zdarzyło mi się, że napisałam adnotację bez najmniejszego problemu, jeju, świąteczny cud :") 
W ogóle jeżeli chcecie, żebym którąś z miniaturek rozwinęła, możecie napisać jej tytuł w komentarzu, a ja postaram się spełnić Wasze życzenia :")
Miłego czytania

one shot | miniaturka | Lee Jihoon | Seventeen

     Olbrzymie jezioro ulokowane nieopodal Szkoły Magii i Czarodziejstwa w Hogwarcie jak prawie każdej zimy zamarzło i teraz, podczas ferii świątecznych, osoby, które z rozmaitych powodów pozostały w grudniu w zamku, beztrosko ślizgały się na grubej warstwie lodu lub urządzały zacięte bitwy na śnieżki. Jihoon nie należał do żadnej z tych grup – przysiadł na schodkach prowadzących do Sali Wejściowej i trzymał na kolanach srebrzystą narzutę oraz książkę przygodową otworzoną na przypadkowej stronie, udając, że jest niezwykle zainteresowany historią opisaną przez autora powieści. W rzeczywistości nie znał nawet jej tytułu. 
     Srebrzysta narzuta ułożona w kostkę z pewnością nie była przedmiotem codziennego użytku. Lekka i zwiewna nie mogłaby nawet uchodzić za odpowiednie okrycie w tego typu grudniowe popołudnia, ale Jihoon nie miał nawet zamiaru wykorzystywać jej w tym celu. 
      Była to peleryna-niewidka i mimo upływu lat nie traciła ona swoich magicznych właściwości, jak stałoby się to w przypadku zwyczajnych płaszczów nasyconych zaklęciami zwodzącymi lub oślepiającymi. Nie, ta peleryna czyniła właściciela całkowicie niewidzialnym, pomimo tego, że wytworzono ją w trzynastym wieku. Jihoon, nie zdając sobie nawet z tego sprawy, trzymał na kolanach płaszcz Ignotusa Peverella, jedno z trzech Insygniów Śmierci, przedmiot, którego wytwórcą była sama Śmierć, a nie jedną z niewidek kupionych u Zonka. 
     Krukon siedział na tych schodach już od dobrych piętnastu minut, czekając, aż wszyscy uczniowie zajmą się swoimi sprawami, by mieć pewność, że nikt nie dostrzeże pojawiających się na śniegu odcisków butów. W końcu jednak postanowił, że nie będzie dłużej zwlekać, ponieważ niedługo zapadną egipskie ciemności i jego planowana wyprawa do Zakazanego Lasu nie odbędzie się, a przecież obiecał ___, że pokaże jej testrale. Jihoon narzucił na siebie w mgnieniu oka pelerynę i wsunął niewielką książkę do kieszeni swojego zimowego płaszcza, a następnie przeszedł ścieżką wydeptaną w śniegu przez innych młodych czarodziejów, zmierzając w stronę majaczących w oddali drzew iglastych.
     Chłopak nie miał pojęcia, dlaczego tak wiele osób odczuwa lęk przed testralami. On sam je uwielbiał – nie dość, że ocaliły mu kiedyś życie przed pewnym rozwścieczonym centaurem, na którego natknął się przez całkowity przypadek, to jeszcze miały niezwykle życzliwą oraz delikatną naturę i Jihoon w krótkim czasie pokochał te stworzenia z całego serca. Większość czarodziejów i czarodziejek obawiała się testrali, gdyż przesąd głosił, że każdego, kto je zobaczył, czekają najróżniejsze okropne wypadki. Oczywiście, mijało się to dosyć znacznie z prawdą. Te skrzydlate konie mogły zobaczyć jedynie osoby, które widziały czyjąś śmierć i pogodziły się z jej koniecznością, być może właśnie stąd wziął się ten przesąd.
     Testrale przypominały czarne konie, wychudzone do tego stopnia, że lśniąca skóra oblepiała szkielety w ten sposób, że widoczna była niemal każda kość tego zwierzęcia. Posiadały długą, ciemną grzywę oraz ogon, a także kruczoczarne, błoniaste skrzydła, przypominające te należące do nietoperzy. Ich oczy były zupełnie białe – testrale nie miały źrenic, jednak widziały wszystko niezwykle dobrze i przeważnie nie dokuczały im wady wzroku. 
     ___ czekała na Jihoona w pobliżu niewielkiej zagrody, do której nauczyciel opieki nad magicznymi stworzeniami od czasu do czasu wprowadzał fantastyczne zwierzęta potrzebne mu do przeprowadzenia zajęć. Teraz jednak stała ona całkowicie pusta, gdyż czarodziej również opuścił Hogwart na święta. 
     Młody Krukon miał zamiar wystraszyć swoją dziewczynę, jednak gdy podszedł wystarczająco blisko, zdał sobie sprawę, że ta obserwuje śnieg, na którym pojawiały się jego odciski butów. Chłopak zdjął więc pelerynę, przywitał się z ___ przelotnym całusem w policzek i zarzucił również na nią płaszcz. Po chwili na śniegu można było dostrzec już dwie pary butów zmierzających w stronę Zakazanego Lasu.

Mam nadzieję, że się spodobało
Mile widziane będą komentarze
Taeyeon :)

3 komentarze:

  1. Tak, kocham narzekać, to moje hobby XD
    Egipskie ciemności to ja miałam przez chwilę gdy mama zgasiła światło w pokoju XD
    "(...) przecież obiecał ___, że pokaże jej testrale." - co to jest XD A nie, wróć XD Doczytałam co to XDDD
    Wiesz, że znudziło mi się marudzenie ciągle na Harryego Pottera XD Nie będę tego robić XD
    Pytasz jaką historyjkę rozwinąć tak... Może ja ci to na priv wyślę, ok? XD
    Weny Taeś i Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  2. 'zauważenia przez crusha, bo bądźmy szczerzy, większość z Was pewnie jakiegoś ma :")' - akurat wczoraj pierwszy raz pisałam ze swoim XD Więc jeśli dobrze wszystko pójdzie to może będziemy ze sobą bliżej.
    O to było w sumie słodkie. Ach, to koniec miniaturek. A szkoda, bo fajnie było czytać codziennie coś nowego.
    Pozdrawiam i życzę weny, czekam na kolejne posty!
    Wesołych, spokojnych Świąt w rodzinnej i ciepłej atmosferze!

    OdpowiedzUsuń
  3. Casino at Wildhorse - Online Gaming - JTM Hub
    Visit our Casino at 충청남도 출장샵 Wildhorse Casino 양주 출장마사지 and enjoy our variety of slots 여주 출장샵 and table games, plus table games like blackjack, roulette, 통영 출장샵 craps, and more! 김천 출장샵

    OdpowiedzUsuń